Na drugi dzień olka zadzwoniła do mnie i powiedziała :
- Kochanie , za 5 min na fontannie , idziemy na micka .
- No dobra ok - odp
Poszłyśmy tam i siedzieliśmy na ogródku,:
- jezuu , to już jest 18 ? - powiedziałam
- 18 ?!?!!? - kszyknęła olka .
- Ej co jest ?
- Zaraz tu przyjdą darek i łysy! - powiedziała
-Ale po co ? - zapytałam
- pomagać tu wiesz , przy remoncie .
- aha no ok.
Oczywiście , jak toz darkiem nie skończyło się na pracy tylko na spacerku na wał. Potem do nas doszedł damian , gabi nie czuła się w ich towarzystwie fajnie nie wiem dlaczego, Ale trudno .Poszlismy za pss koło darka , a ja i gabi na chwile musieliśmy wpaść na micka po chwili dzwoni : olka<33 .
- Dziewczyny przyjdzcie tu szybko , prosze damian poszedł do tej suki , swojej byłej !! , a ja mu na to pozwoliłam - mowiła płacząc , wiec szybko z gabi pobiegłyśmy do niej. A po drodze zobaczyłyśmy damiana z tym czymś , byłam strasznie zła na niego bo zostawił ole chociaż ona mu kazała iść , ale i tak zostawił napisał jej sms : Kochanie daj mi 5 min. Nagle zobaczyliśmy jak idzie z nia gdzieś . po jakiś 30 min darek zadzwonił do niego i poszliśmy w jego strone doszliśmy do szpitala. kiedy bylismy już koło cmentarza dostałam sms że MACIEJ JEST Z ELKA !!!!!!!! Zaczełam tak mocno płakać i głośno a ola do mnie dołączyła to było masakra , darek poszedł po damiana z łysym a ja z laskami siedzielismy na ławce i z ola płakałam . po chwili przyszedł damian I rozmawiał z ola , odeszłysmy z gabi na bok i nic nie słyszałyśmy , potem ola biegła z płaczem do nas i chciała koniecznie juz isc , wiec pozegnaliśmy sie i w droge :
- Ola ! co się stało ? - zapytałam
- Bo ja ... bo ja go pokochałam , a on mi teraz powiedział że nie wie co czuje ! - odp płacząc
- No co za skurwiel !! - powiedziałyśmy razem z gabi . Poszlismy koło biedronki i gabi , zadzwoniła po swojego kuzyna kamila. Przyjechał po nas i zawiózł do domu. Wróciłam do domu , powiedziałam tylko :
- Za dużo jak na jeden dzień ! i połozyłam się do łóżka płacząc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz